1 sierpnia 2010

KOMÓRKA (2006/2008)

Pierwsze i jak dotąd jedyne wydanie "Komórki" od Albatrosa. Pierwotnie książka ukazała się z personaliami autora na froncie w kolorze szarym, następnie przy dodruku tej powieści zmieniono je na kolor czerwony. Nie mniej jest to pierwsze wydanie choć u mnie oznaczone jest jako trzecie. Mój egzemplarz pochodzi z 2008 roku natomiast jak mi to objaśnił NoBoDyFun wydanie z szarą czcionką pochodzi z roku 2007. I jak trafnie to ocenił jest burdel z tym i tyle :). W sumie sam nie wiem jak Albatros traktuje dodruki i które to wydanie drugie a które trzecie (takie jak moje).
Pozycja ta na grzbiecie ma tytuł powieści o innej czcionce niż inne pozycje z tej serii od Albatrosa. Podobnie rzecz ma się ze zbiorem opowiadań "Po zachodzie słońca".



Młody rysownik Clay Ridell ma powody do zadowolenia. Przed chwilą podpisał lukratywny kontrakt wydawniczy. Uczcił ten radosny fakt zakupem prezentu dla żony. Wracając ze spotkania, jest świadkiem budzących grozę wydarzeń. Elegancko ubrana kobieta i dwie nastolatki wpadają w krwiożerczy szał. Nie tylko one. Ulice zapełniają się bełkoczącymi ludźmi, przechodnie bez powodu rzucają się na siebie, z nieba spadają samoloty. Szaleństwo ogarnia każdego, kto odebrał telefon komórkowy. Tajemniczy sygnał, później nazwany pulsem, nie niszczy aparatów, ale wyzwala agresywne, destrukcyjne skłonności. Świat ogarnia chaos, zaczyna się bezlitosna walka o przeżycie. Syn Ridella i jego żona są w domu, z dala od Bostonu. Clay musi do nich dotrzeć, nim Johnny użyje komórki, którą otrzymał na dwunaste urodziny. Pieszo, bo komunikacja już nie istnieje. Na będących w podobnej sytuacji wędrowców czyhają zombi, ofiary Pulsu, zabijając nielicznych, którzy pozostali normalni. Jedynym bezpiecznym miejscem jest centrum stanu Maine, obszar znajdujący się poza zasięgiem telefonii komórkowej. Ostatnia enklawa ludzkości, czy przemyślnie skonstruowana pułapka?


tytuł oryginału: Cell; rok wydania oryginału: 2006; rok wydania w Polsce: 2008; wydawca polski: Albatros; tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki; ilustracja na okładce: Jacek Kopalski; liczba stron: 432; oprawa: miękka ze skrzydełkami; ISBN: 978-83-7359-432-6; cena: 29,90

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz